koko
Tydzień minął, minęła sobota, jest niedziela. Coś się działo, ale nic osobistego. Nie przeczytałam żadnej książki, nie pojechałam do Stawigudy, nie znalazłam mieszkania, nie zmieniłam statusu cywilnego, a mimo to znów podjęłam się marzeń o rozwoju. Przez Stanisława to wszystko, taki z kulturą ambitną obeznany to chłopak, a ja wciąż mylę Bergmana z Fellinim. Nie