Boże, jakim żałosnym, antyspołecznym typem się stałam. Czy naprawdę przyjdzie mi umrzeć w tym stanie?
Anna
05 września 2010 o 20:08
Nie, absolutnie się nie rozmyśliłam. Propozycja nadal aktualna. Ale Ty, jak piszesz wykorzystałaś "limit towarzyskości" na jakiś czas. No nic poczekam aż się zdecydujesz. Już kilka razy miałam ochotę to zaproponować, ale zawsze było mi jakoś głupio. Wczoraj w sumie też, ale jak widać przełamałam się. Jutro mam poprawkę, którą mam nadzieję zdam i potem jestem wolna. Więc przemyśl sobie to i jeśli już się zdecydujesz to daj znać. Pozdrawiam.
Anno, droga Anno... Myślisz, że jesteś gotowa na poświęcenie czasu takiemu gburonidłowi? Zastanów się dziewczyno! Martynia to się chyba zastanowiła i w konsekwencji rozmyśliła:>
Wróciłem kilka notek wstecz, bo okazał się to być bezsprzecznie dobry blog. Przeczytałem kilka wpisów i - pozostając pod wrażeniem - takich kilka przemyśleń mi się nasunęło:
1. W Toruniu nie ma dobrych klubów. Oprócz Jazzgodu, Pilona, Tratwy i Manekina na Wysokiej nie ma gdzie miło spędzić czasu, chyba że lubisz banany to wtedy wio do Moskwy albo NRD.
2. Do Czech lepiej jechać solo. Narkoturystyka to piękna rzecz, każdy powinien przeżywać ją subiektywnie.
3. Alice In Chains to przereklamowany zespół.
I jakiś taki głupi komentarz mi wyszedł... Tak to jest jak się nie czyta tego co się pisze ;P. No nic pozdrawiam po raz trzeci :) i czekam na odpowiedź (może być na maila ;p)
Anna
04 września 2010 o 20:44
Alicjo, droga Alicjo... A co takiego się stało, że wypisujesz takie słowa? A tak swoją drogą to ja z chęcią bym się przyłączyła do propozycji Martyni bo ja też być z Olsztyna ;). Może nie koniecznie piwo w Alfie, ale piwo gdzieś indziej z chęcią (we 3 może będzie raźniej- nikt nie będzie znał nikogo). Mam nadzieję, że nie spłoszysz się znów i odpiszesz szybciej niż na propozycję Martyni. Pozdrawiam serdecznie :). Proponuję bo czytam już Twego bloga parę lat (zaczęło się od pewnej dziewczynki) i nawet Cię widziałam kiedyś w autobusie i pisałam o tym w komentarzach chyba. No na odmowę nie zareaguję agresywnie, ale miło by było gdybyś się zgodziła :). Ale się rozpisałam... Pozdrawiam serdecznie.
1. W Toruniu nie ma dobrych klubów. Oprócz Jazzgodu, Pilona, Tratwy i Manekina na Wysokiej nie ma gdzie miło spędzić czasu, chyba że lubisz banany to wtedy wio do Moskwy albo NRD.
2. Do Czech lepiej jechać solo. Narkoturystyka to piękna rzecz, każdy powinien przeżywać ją subiektywnie.
3. Alice In Chains to przereklamowany zespół.
Dodaj komentarz